Począteczek :P Idź do strony 1, 2, 3 Następny

[Ripley]

Na początek troszkę humoru:

- Mamo , dzieci się ze mnie śmieją, że dużo jem!
- To nieprawda, Jasiu, ale szybciej wcinaj obiadek, bo mi wanna potrzebna!

Muszę zalogować kogoś... Kto zalogowany, niech pisze!



No to na razie.

[Lilo_]

Suuuper! To ja odpisze dowcipem:

Dwie blondynki przyjechały nad morze. Jedna próbuje morskiej wody i mówi:
- Strasznie słona... ochyda... Druga przynosi cukier i słodzi, próbuje:
- Ech... nadal słona...
A druga mówi:
- Głupia! Nie wymieszałaś!

PS. To nie o mnie !!!

[Ripley]

No to ja też odpowiem:

Po co ziomy chodzą do lasu?
Po ziomki!

No i może jeszcze...

Wychodzi krwawiący kangur z autobusu. Inny kangur pyta:
- Co sie stało
- Jakiś dureń chciał mi torbę wyrwać!


I jeszcze jeden:


Kiedyś niewidomy wszedł przypadkiem na but Chucka Norrisa.
- Hej, wiesz kto ja jestem? Chuck Norris!! - usłyszał. Na to nazwisko zaraz odzyskał wzrok, ale pierwszą i ostatnią ujrzaną rzeczą była zbliżająca się stopa Chucka...

Starczy. Teraz ty

[Jolcik]

buuu.... o co tu chodzi ??

[Jolcik]

eeee... już chyba wiem o co tu chodzi. Tutaj się tak pisze i czeka na odpowiedź i pisze i znowu sie czeka , tak ? No to spoko już kapuje
Teraz już mogę spokojnie pisać i ,,forumować" z wami , no nie
Pozdro

[Ripley]

No tak, tak, Jola, ale napisz dowcip jakiś!!! Pozdrówka!

[Gość]

hmmm... dowcip ?? No ok !! Jak chcesz humorystycznie to niech będzie humorystycznie

A więc tak - może na początek bardzo popularne kawały - o głupim Jasiu

Pani w szkole:
- Czy pamiętaliście, aby przez weekend zrobić dwa dobre uczynki?
Na to odzywa się Jaś:
- Tak. Jak przyjechałem w sobotę do cioci, to się ucieszyła, a jak następnego dnia wyjeżdżałem, cieszyła się jeszcze bardziej!

I jeszcze jeden :

Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: "Nie będę mówił TY do nauczyciela". Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
- Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100...
- Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary!...

Fajne ...? No to teraz ty...
Pozdrawiam

[~KtoSiA xD~]

Hejeczka =] No...to mój dowcip...=p

Na lekcji religii katechetka pyta się dzieci "co to znaczy nawrócić się?"
Wszystkie dzieci podniosły ręce, tylko Jaś nie.
Katechetka pyta Jasia:
-Nie wiesz co to znaczy "nawrócić się"?
A Jaś odpowiada:
-Nie.
Katechetka wezwała ojca do szkoły.
Na drugi dzień pojawia się ojciec:
-Pana syn nie wie co to znaczy "nawrócić się"!
-A po co pani pyta o takie rzeczy mojego syna! Przecież każdy głupi wie, że nawrócić się to znaczy gdzieś wracać!

The end

P.S: Ripley, i'm Chybciaaa =]

[Jolcik]

Fajne kawały dajecie !!
To teraz ja! :

Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!



I może jeszcze jeden :

Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...

[Ripley]

Spoko, Jola, te dowcipy

[Jolcik]

No wiem ,wiem !!
A teraz nowa dostawa :

1. Jasio pyta się Małgosi:
-Nawet nie zapytasz się jak ja się czuję ??
-A jak się czujesz?
-Nawet nie pytaj.



2.-Jaka jest różnica między żabą, a blondynką?
-Żaba kuma!

Jeżeli ktoś z was jest blondynką no to ....hem hem SORKA !!

[Ripley]

Jeż zajada śniadanie. Podchodzi do niego misiek i pyta:
- Co jesz?
A ten uznając to za zaczepkę odpowiada:
- Co niedźwiedź?

Misiek się trochę wkurzył. Myśli, myśli... podchodzi do jeża i pyta:
- Co jesz, jeżyku?
A jeż:
- Co niedźwiedź, misiu?

[Jolcik]

Hahaha... śmieszny ten kawał o tym jeżyku i misiu
Teraz ja:

Wchodzi Franio do cukierni i mówi:
-Poprosze tort.
-Pokroić na sześć kawałków, czy na dziesięć ?
-Na sześć , bo dziesięciu nie zjemy !

Hehe...
I niech inni też piszą ,a nie tylko ja i Ripley...

[dzidzia]

Jak wszyscy to wszyscy

Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca:
- Dam każdemu z was dwie kulki. Po godzinie, jak mnie czymś zadziwicie, to was wypuszczę.
I zamknął każdego z nich w pokoju dwa na dwa metry. Po godzinie idzie do Ruska, a ten żągluje kulkami:
- Eee, to już widziałem.
Idzie do Niemca, a ten postawił jedną kulkę na drugiej:
- Dobre dobre.
Poszedł do Polaka, a ten go zadziwił: jedną kulkę zepsuł, a drugą zgubił.

[Jolcik]

No nareszcie ktoś inny coś pisze !!
Świetne kawały dajecie !!
Może ja urozmajicając temat dam małą zagadke... (razem z odpowiedzią, abyście się nie głowili:D)
A więc tak:
Z psującego się samolotu wyskakują Polak , Rusek i Niemiec. Niemiec wyskoczył pierwszy , godzinę później Rusek a parę minut po nim Polak. Kto był pierwszy na ziemi ??
...
... znacie odpowiedź?...
...
ODP. Pierwszy na ziemi byli Adam i Ewa !!
Jeśli nie wiecie o co chodzi i nie rozumiecie oznacza to ,że jesteście nie kumaci (żart)

[Ripley]

Znam to było raz nawet u mnie na blogu, hehe

P.S. O co ci chodzi z żabą pieskiem??

[Jolcik]

No... już chyba wiesz o co mi chodziło z żabą pieskiem ...Kumać to se może każdy

[dzidzia]

Był Polak, Rusek i Niemiec i w czasie II wojny światowej chcieli zrobić coś dobrego dla swojego kraju. Rusek z samolotu wyżucił na swój kraj worek buraków, na drugi dzień przychodzi na obchód i widzi płaczącą kobietę. Pyta się jej :
- Czemu płaczesz ??
- Bo worek buraków zabił mi córeczke
Tego samego dnia Niemiec na swój kraj zżuca worek ziemiaków na drugi dzień idzie na obchód i widzi płaczącego chłopca. Pyta się :
- Dlaczego płaczesz ??
- Bo worek ziemniaków zabił mi rodziców.
Tego samego dnia z samolotu na swój kraj Polak wyżuca bombę. Na drugi dzień idzie na obchód i widzi śmiejacą się rodzinę. Pyta się :
- Dlaczego się śmiejecie ??
- Bo jak dziadek piardnął to stodołe rozwaliło

I co podoba się ?? Bo mi tak :]

[Jolcik]

Hehe !! Dobre Dzidzia A teraz ja :
Do mężczyzny leżącego na trawniku podchodzi policjant i pyta:
- Obywatelu, co to jest? Hotel?
- A przepraszam, co to jest? Informacja turystyczna?

[dzidzia]

Dobre! No to teraz moja kolej, tym razem zagadka :

Co oznacza skrót FIAT 126?

Wiecie??

Nie??

Odpowiedź macie poniżej

Jeszcze niżej

No jeszcze nizej

Szybko sie meczysz

Żartuje, już sie zdenerwowałaś ??

No to odpowiedź

- Fatalna Imitacja Auta Turystycznego 1-osobowego, 2- drzwiowego, 6-krotnie przepłaconego.